Czy wiesz, że kolor twojej sypialni może mieć wpływ na to jak śpisz?
Metodę oddziaływania kolorami nazywamy chromoterapią lub koloroterapią.
Chromoterapia polega na naświetlaniu ciała światłem o różnych barwach. Chromoterapia nie jest uznawana przez medycynę za metodę leczenia chociaż wpływ kolorów na człowieka potwierdzony jest naukowo.
Ale na początek wyjaśnienie słów które użyłam: barwa i kolor. Językowo to synonimy. Jednak dla porządku powiem, że mamy trzy kolory podstawowe: czerwony, żółty i niebieski. Cała reszta kolorów, czyli barw powstaje z mieszania tych trzech podstawowych. Czyli cały barwny świat to efekt pomieszania 3 kolorów podstawowych w różnych proporcjach.
Barwy wpływają na nasz nastrój i odczucia. Mogą nas relaksować lub powodować, że będziemy bardziej nerwowi. Tę prawdę znają marketingowcy projektujący wizualizacje dla produktów i marek. Dlatego nie znajdziesz loga zakładu pogrzebowego w kolorze różowym lub loga banku w kolorze szarej ścierki do podłogi.
Kolorystyka jest szalenie ważna bo to jest pierwsza rzecz jaką rejestruje nasz mózg w kontakcie z oglądanym obiektem. To buduje pierwsze wrażenie. Oczywiście symbolika kolorów może się zmieniać w określonych kontekstach kulturowych. Dla większości z nas zieleń jest symbolem świeżości i zdrowia a w krajach islamskich jest kolorem Proroka, symbolem islamu. Dla nas biały to niewinność i czystość a w dalekiej Azji raczej żałoba. Można by takich różnic znaleźć masę.
Ale my wracajmy do naszej europejskiej sypialni.
Jeśli chcesz się porządnie wysypiać dobierz odpowiedni kolor sypialni.
Sypialnia powinna być miejscem, które zapewni ci relaks, wyciszenie i prawidłowy sen. Powiesz Stop! To jakaś ściema. W nocy, w całkowitej ciemności barw nie widać a ja mam zamknięte oczy więc jak te kolory mają działać?
Fakt. Żeby widzieć kolory musi być światło. Ale tu nie chodzi o oglądanie czegokolwiek przez sen tylko o stworzenie przed snem odpowiedniego nastroju, który wpłynie na twój mózg! Przyjrzyjmy się zatem barwom, które pomogą ci się odprężyć i przyniosą spokojny sen.
Do snu ukoi cię kolor niebieski.
W niebieskiej sypialni będziesz spał dłużej niż w sypialni pomalowanej na inne kolory. Niebieski kojarzy się z pogodnym niebem i spokojną wodą dlatego relaksuje, wycisza cały organizm i gwarantuję dobry nastrój. To najlepszy kolor dla osób zestresowanych.
Równie ważny dla układu nerwowego jest kolor zielony.
Zieleń to kolor natury. Ten kolor przywołuje przyjemne wiosenne skojarzenia . Pomaga budzić się w radosnym nastroju. Zieleń naprawdę sprzyja relaksowi, zmniejsza napięcie mięśni i obniża ciśnienie krwi.
Nie bez powodu odzież ochronna na sali operacyjnej jest w zielonym kolorze czasem też niebieskim. Obydwa kolory nie męczą oczu lekarza zwiększając jego koncentrację podczas zabiegu operacyjnego. Odcienie zieleni i niebieskiego wpływają pozytywnie na zmysły : uspokajają i pomagają zasnąć. Jednak gdy użyjesz w sypialni zbyt ciemnych odcieni tych kolorów będą one działały przygnębiająco.
A co z kolorem fioletowym?
Kolor fioletowy może mieć różne działanie w zależności od odcienia fioletu.
Jasny fiolet, lawendowy i pastelowe odcienie różu są niesamowicie relaksujące pomogą ci się wyciszyć, pozytywnie wpływają na układ nerwowy.
Natomiast już średni fiolet może zakłócić twój sen.
Jeśli bardzo lubisz kolor fioletowy urządzając swój kącik snu zastosuj ten kolor z innymi lub jako barwę dodatkową bo cała sypialnia pomalowana na fioletowo po dłuższym czasie może być męcząca.
Brąz to kolor ciepły i kojący.
Brąz jak i jego odcienie: beżowy, czekoladowy, kawa z mlekiem są idealne do sypialni.
Brąz to kolor ziemi, daje nam poczucie spokoju i bezpieczeństwa. Ale dobrze zachować umiar w pomieszczeniach o tym kolorze bo może powodować smutek i przygnębienie, może przytłaczać dlatego warto zestawiać go z innymi kolorami np. bardzo dobrze wygląda zestawienie brązu z beżem.
Biel to barwa neutralna.
Dobrze sprawdzi się w sypialni bo kolor biały przynosi spokój, koi nerwy jednak gdy jest go za dużo we wnętrzu to może sprzyjać poczuciu samotności i izolacji. Dlatego biały kolor wykorzystaj jako bazę do dalszej aranżacji wnętrza. Zastosuj dodatki w innych kolorach na przykład powieś na okno kolorowe zasłony.
Kolor czarny potrzebuję towarzystwa innych barw inaczej jest zbyt mroczny i przygnębiający.
Kolor szary choć jest to kolor, który uspokaja i wycisza jest to zły wybór do sypialni.
W nadmiarze może wywołać smutek i chęć odizolowania się od otoczenia. To barwa często wykorzystywana w przemyśle.
Kolor żółty
Ten słoneczny kolor ma działanie antydepresyjne. Pomaga wyzwolić serotoninę dzięki czemu poprawi twój nastrój. Wytworzy w tobie pozytywną energię. Można powiedzieć, że kolor żółty to niszczyciel przygnębienia. Ponadto uaktywnia układ nerwowy, poprawia koncentrację i pobudza do myślenia. Jest to idealny kolor do miejsca pracy, gdzie będzie ci potrzebna jasność umysłu a nie do sypialni.
Ale zastosowanie tej barwy w elementach dekoracyjnych jest jak najbardziej wskazane np. żółte rolety.
Kolor czerwony.
W sypialni unikaj intensywnych i jaskrawych barw, które nie sprzyjają wyciszeniu a wręcz wpłyną na ciebie pobudzająco np. koloru czerwonego.
Ten kolor chętnie jest stosowany w sypialni gdyż kolor czerwony jest symbolem miłości, jednak może on utrudniać zasypianie bo miłość wymaga jednak trochę aktywności 😊
Dłuższe przebywanie w czerwonym pomieszczeniu może powodować wyczerpanie, zmęczenie wręcz irytację. Podobno przebywając w pomieszczeniach pomalowanych na czerwono wzrasta nam ciśnienie krwi i częściej mrugamy powiekami.Dlatego kolor czerwony nie powinien być stosowany w sypialniach chyba, że u śpiochów wtedy kolor ten pomoże im się rozbudzić, doda energii i motywacji do działania.
Jeśli nie planujesz na razie remontu możesz robić kolorystyczne eksperymenty wykorzystując dodatki bez zmiany koloru ścian.
Wystarczy, że pozbędziesz się kilku elementów dekoracji w kolorach, które utrudniają zasypianie na przykład jaskrawych zasłon czy poduszek. Zmień kolor dywanu, narzuty na łóżko, koca czy kolor pościeli.
Mimo, że leczenie kolorami nie jest konwencjonalna metodą leczenia uważam, że wiedza o działaniu kolorów na pewno ci nie zaszkodzi.
Kolorami w sposób przyjemny i bez żadnych skutków ubocznych możesz wspierać leczenie swojej bezsenności nie ograniczając się do niej jako jedynej metody.
Ale jeśli masz poważny kłopot z zasypianiem np. jeśli twoja bezsenność się utrzymuje przez długi czas koniecznie skontaktuj się ze specjalistą, który postawi diagnozę by leczyć właściwą przyczynę twej bezsenności, a nie może tylko objawy.
No i oczywiście potraktuj tytuł jako żart: w tęczowej sypialni twój mózg nie będzie wiedział na co ma się zdecydować: na odpoczynek czy na szaleństwa.
