Nastaw budzik….na sen!
Sen nie pojawia się wraz z zamknięciem powiek. Po długim dniu powinna nastąpić faza wyciszenia .
Jeśli cały twój dzień przypomina szybką jazdę samochodem to niemożliwe jest nagłe włączenie biegu wstecznego. Musisz wcześniej zwolnić. Tak samo jest ze snem często napięty plan dnia powoduje, że porę zasypiania odkładamy na coraz późniejszą. A kiedy kładziemy się do łóżka nadal jesteśmy emocjonalnie pobudzeni i krążące po głowie myśli nie ułatwiają zasypiania.
Do poczucia senności potrzebujemy… wyhamować.
Dlatego nastaw budzik, który przypomni ci, że nastała właśnie pora na zrelaksowanie się przed snem. Odetnij się od pracy.
Po dzwonku budzika zacznij wprowadzać wyciszające rytuały, które przygotują cię do snu i ułatwią zasypianie. Wykonuj je w salonie, w łazience ewentualnie w sypialni, tylko nie w łóżku. Łóżko powinno ci się kojarzyć wyłącznie ze snem (no chyba, że jeszcze z seksem).
Ja osobiście przygotowania do snu zaczynam od spisywania na kartce planów na nadchodzący dzień. Pomaga mi to oczyścić myśli przed snem i już będąc w łóżku nie zamartwiam się co będzie jutro. Kładę się do łóżka z pustą głową (haha… już czuję te komentarze 😊).
Po czym opuszczam rolety we wszystkich oknach (szczególnie w sypialni powinna panować ciemność). Zaparzam herbatkę lipowo- imbirowa (moja ukochana). Wieczorem spędzam sporo czasu w łazience. To jest czas dla mnie. Biorę gorącą kąpiel w aromatycznych olejkach, nakładam maseczkę na twarz, balsam na ciało. Wyłączam telewizor, komputer, smartfon. Około godziny przed snem kończę surfowanie po internecie i znikam z portali społecznościowych.
Zazwyczaj tuż przed snem czytam moją ulubioną książkę.
To jest mój sposób na wieczorny relaks. Nie znaczy to, że moje sposoby zadziałają u ciebie. Spróbuj wypracować swoje wieczorne rytuały, które cię wyciszą przed snem.
Jeśli czytanie przed snem nie uspokaja cię, to nie namawiam. Nie rób nic na siłę. Może w twoim wypadku sprawdzą się ćwiczenia jogi, medytacja czy słuchanie relaksacyjnej muzyki. Albo po prostu zajmij się swoją pasją. Tylko unikaj zajęć ekscytujących, które nie pozwolą ci zasnąć. Szybka nocna jazda autem po lesie z pewnością cię nie wyciszy.
Rytuały przed snem to magiczny sposób na nadejście szybszego snu i na lepszy sen. Ale żeby był czas na ten rytuał to nastaw budzik, niech ci przypomni, że nadszedł czas podchodzenia do lądowania.
Wystarczy przyjrzeć się małym dzieciom, które szybciej zasypiają przy czytaniu bajek i z pluszowym misiem .To jest właśnie wieczorny rytuał dziecka.
A ty co robisz przed snem? Czy masz swój rytuał zasypiania?