Jeśli nie chcesz mojej zguby
Nago pozwól spać mi luby!
Tak mogłaby powiedzieć Klara Raptusiewiczówna w „Zemście” Aleksandra Fredry gdyby wiedziała jakie to przynosi korzyści ale była cnotliwą panienką i zgodnie z ówczesną modą miała koszulę nocną szczelnie okrywającą każdy skrawek ciała.
Czy warto tak się zakrywać?
Tak! Zrezygnuj z piżamy!
Naukowcy są co do tego zgodni, że wyjdzie ci to na zdrowie.
Liczne badania lekarzy i naukowców potwierdzają, że spanie nago przynosi liczne korzyści.
Temperatura ciała odgrywa kluczową rolą w zasypianiu i utrzymaniu snu.
Piżama powoduje, że termoregulacja organizmu jest nieco zakłócona. Natomiast spanie nago pomaga twemu ciału utrzymać odpowiednią temperaturę w nocy.
Jeśli jest nam za gorąco wzrasta produkcja hormonu stresu, kortyzolu. Śpiąc nago unikniesz przegrzania i zachowasz optymalny poziom kortyzolu co jest niezmiernie ważne ponieważ nieprawidłowe funkcjonowanie kortyzolu powoduje nie tylko stres i niepokój, ale i zwiększenie stężenia glukozy we krwi jak również przyrost masy ciała.
Spanie nago pomoże ci zrzucić wagę nie tylko obniżając poziom kortyzolu, ale również w inny sposób: otóż niższa temperatura przyspiesza metabolizm i możesz dzięki temu szybciej spalać kalorie.
Ponadto wychładzanie się ciała w nocy zwiększa ilość hormonu wzrostu i melatoniny które wpływają na skórę przeciwstarzeniowo. Kiedy śpisz w ubraniu pocisz się i przegrzewasz, a zatem nie uwalnia się hormon wzrostu i melatoniny a ty szybciej się starzejesz.
Podczas kontaktu z nagą skórą partnera wydziela się hormon miłości oksytocyna, która powoduje przypływ ciepłych emocji i uczucia przywiązania Co ułatwia tworzenie się relacji uczuciowych między partnerami. Gdy czujemy nagą skórę partnera częściej się przytulamy, nagość wręcz zachęca do pieszczot a zatem śpiąc nago częściej inicjujemy seks. A jak wiadomo orgazm to najlepszy środek nasenny.
Ponadto jest to łatwy sposób na wentylację pochwy. Kiedy śpimy nago nasza skóra może spokojnie oddychać. W piżamie ciało poci się bardziej co stwarza warunki do rozwoju infekcji bakteryjnych.
Śpiąc nago zapobiegasz rozwojowi bakterii i masz mniejsze ryzyko że rozwinie się u ciebie grzybica w okolicach intymnych.
A teraz coś dla was panowie!
Spanie nago pozytywnie wpływa na waszą płodność.
Polepszy się jakość waszej spermy. Przegrzanie narządów płciowych fatalnie wpływa na jakość waszego nasienia, które powinno być utrzymywane w temperaturze nieco poniżej temperatury ciała.
Ja osobiście jestem fanką spania na golasa chociaż nie do końca ponieważ nie wyobrażam sobie spania bez stanika co raczej nie jest wskazane. W piersiach znajdują się węzły chłonne odpowiedzialne za oczyszczanie organizmu z toksyn. Zakładany na całą noc uciskający stanik powoduje, że węzły chłonne nie funkcjonują prawidłowo, co może powodować powstawanie torbieli a nawet guzów w piersiach.
Ze względu na spore rozmiary piersi ja osobiście zakładam biustonosz, ale żeby ograniczyć zło staram się wybierać staniki przeznaczone do spania, wykonane z umożliwiającej oddychanie bawełny i pozbawione fiszbin.
Rezygnując z piżamy zaoszczędzisz pieniądze, będzie mniej prania, mniej suszenia, mniej prasowania a zatem i więcej wolnego czasu. Widzisz ile dobrego może zdziałać sypianie bez bielizny?
Nago sypiała podobno ikona seksapilu Marilyn Monroe otulona jedynie w zapach swoich ulubionych perfum Chanel No.5
Mimo że spanie nago ma wiele zalet istnieją sytuacje, w których odradzałabym ci zrzucanie piżamy w nocy. Między innymi w przypadku :
– gdy cierpisz na alergię czy nadwrażliwość skóry na czynniki zewnętrzne piżama może uchronić cię przed czynnikami drażniącymi skórę.
– w hotelu w którym nie znasz pochodzenia pościeli
– jeśli lunatykujesz i masz współlokatorów to radziłabym ci wskoczyć w piżamkę
– jeśli w twojej sypialni jest wyjątkowo zimno
– podczas przeziębienia, gdy masz gorączkę bawełniana piżama pomoże wchłonąć nadmierną nadmierną ilość potu.
I pamiętaj: większe spalanie kalorii przy spaniu nago nie oznacza że możesz się bezkarnie objadać słodyczami i czipsami. Takie spanie wspomaga a nie zastępuje zdrowego odżywiania!